Otulacz niemowlęcy – czy jest potrzebny?
Zanim maleństwo przyjdzie na świat, spędza dziewięć długich miesięcy w maminym brzuchu – w ciepłym i ciasnym środowisku, które jest przytulne i bezpieczne. Z chwilą przyjścia na świat, dziecko poznaje zupełnie nowy i nieznany dotąd świat, w którym jest o wiele jaśniej, głośniej i zimniej. W ukojeniu zestresowanego noworodka może pomóc ciasne otulenie, kojarzące się z miejscem, które już tak dobrze zna.
Otulacz niemowlęcy, to rodzaj ciepłego i przytulnego becika. W odróżnieniu od śpiworków, daje maleństwu poczucie bezpieczeństwa i bliskości, których tak bardzo potrzebuje już od pierwszych dni życia. Otulacz chroni malucha przed zmarznięciem, sprawia, że szybciej się wycisza, pomaga mu lepiej spać, a także minimalizuje kolki. Jeśli chcemy więc zadbać o zdrowy sen i komfort niemowlaka, warto sięgnąć po sprawdzone i bezpieczne otulacze.
Dlaczego otulacz jest potrzebny?
Otulacz służy opatulenia noworodka nie tylko podczas snu w łóżeczku, czy w kołysce, ale także jako ciepłe i bezpieczne okrycie podczas spacerów w gondolce lub w czasie podróży. Ciasne otulenie i przytulne ciepło przypominają maluchowi środowisko w brzuchu mamy, do którego przyzwyczajony był przez dziewięć miesięcy.
Maleństwu, które dopiero co przyszło na świat, często trudno się odnaleźć w nowej przestrzeni, więc protestuje. Strach, dezorientację i uczucie chłodu sygnalizuje płaczem. Tak ogromny stres może powodować również problemy z zasypianiem. Dlatego z pomocą nowo narodzonemu dziecku przychodzą właśnie otulacze.
Otulacze niemowlęce najlepiej sprawdzają się u dzieci do trzeciego miesiąca życia. Potem, gdy maleństwo rośnie, nabiera siły i zaczyna przyzwyczajać się do bodźców zewnętrznych, ciasne okrycia stają się dla niego mniej wygodne. Dziecko zaczyna cieszyć się swobodą ruchów, fascynuje się przestrzenią i eksploruje świat dookoła.
Jak ubrać niemowlaka przed zawinięciem w otulacz?
Jeśli używamy otulacza w pomieszczeniu o temperaturze około 20 stopni Celsjusza, wówczas wystarczy założyć dziecku pieluszkę. Zbytnie przegrzanie jest dla niego równie niekomfortowe, co chłód, a do tego bywa niebezpieczne. Zanim owiniemy malucha, dobrze jest go nakarmić i przewinąć. Otulajmy tylko ciało dziecka, nigdy nie przykrywajmy głowy.
Niektóre otulacze wyposażone są dodatkowo w funkcję śpiworka. Takie modele są bardzo praktyczne, gdyż „rosną” razem z dzieckiem. Śpiworki świetnie sprawdzą się jako ciepłe i praktyczne okrycie, gdy maluch nieco podrośnie.
Otulacz niemowlęcy – z jakiego materiału?
Bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze, również w przypadku zakupu ubrań i tekstyliów. Warto więc wybierać takie produkty, które posiadają certyfikat Oeko-Tex Standard 100.
Tekstylia certyfikowane tym oznaczeniem są przebadane i sprawdzone pod kątem stężenia substancji szkodliwych dla zdrowia człowieka. Mogą to być na przykład pestycy, chlorofenole, formaldehyd lub alergizujące barwniki, które mogą podrażnić delikatną skórę maleństwa.
Ważne, aby tkanina wyścielająca otulacz była elastyczna, delikatna i przyjemna w dotyku. Producenci tekstyliów dla niemowląt najczęściej stosują materiały bawełniane z niewielką domieszką miękkiego elastanu.
Wybierając otulacz niemowlęcy, warto kupić takie modele, które nie będą powodowały nadmiernej potliwości u malucha, a więc wykonane z naturalnej bawełny lub z bambusa. Ten drugi – oprócz tego, że jest przewiewny i chłonny, posiada dodatkowo właściwości termoregulacyjne i eliminujące brzydkie zapachy.
Niektóre tkaniny, z których wykonane są otulacze, wzbogacane są także jonami srebra. Pierwiastki srebra posiadają działanie antybakteryjne i przeciwgrzybiczne – szczególnie przydadzą się więc tym niemowlętom, które cierpią na alergie skórne lub atopowe zapalenie skóry.
Otulacz na lato i na zimę – różnice
Otulacze niemowlęce na lato, jak i na zimę to zazwyczaj te same produkty. W odróżnieniu kołder i innych akcesoriów do spania dla dorosłych i starszych dzieci, otulacze nie posiadają oznaczeń grubości materiału (TOG). Zwykle składają się z pojedynczej warstwy materiału wysokiej jakości, który jest na tyle ciepły, aby ogrzać dziecko i na tyle przewiewny, aby nie powodować przegrzania ciała.
Na rynku dostępne są specjalne otulacze do fotelików, które przydają się szczególnie w sezonie jesienno-zimowym. Dzięki nim możemy zminimalizować ilość ubrań zakładanych na malucha, a nawet zrezygnować z kombinezonu zimowego podczas wyjścia w chłodne dni lub przejazdu wychłodzonym autem. Mamy wówczas pewność, że niemowlę nie przegrzeje się i nie zmarznie, a jednocześnie będzie komfortowo i bezpiecznie okryte.
Czy warto kupić kilka otulaczy?
Otulacze niemowlęce, tak jak wszystkie tekstylia mające bezpośredni kontakt ze skórą dziecka, powinny być regularnie prane i zachowane w czystości. Ich zaletą jest jednak duża wytrzymałość i krótki czas schnięcia, więc wystarczy zakup kilku sztuk, które możemy stosować zamiennie. Można uznać, że jeden otulacz należy wymieniać co 4-5 przewinięć pieluszki, średnio dwa otulacze na dobę.
Warto również zainwestować w produkty wysokiej jakości, u których pranie w wysokiej temperaturze nie spowoduje odkształcenia lub zmechacenia materiału. Oczywiście, otulacze należy prać w detergentach przeznaczonych dla niemowląt.
Na co zwrócić uwagę kupując otulacz?
Różne modele otulaczy dla niemowląt mają różne rodzaje zapięcia, dostosowane do wygody i preferencji rodziców. Tradycyjne modele mają kształt chusty, ale popularne są również otulacze z zamkiem błyskawicznym, które oprócz tego, że są równie bezpieczne dla dziecka co chusty, są również bardzo praktyczne.
Należy zwrócić uwagę, czy otulacz nie ma elementów, którymi dziecko mogłoby się zadławić. Wszelkie troczki lub kokardki są w tym wypadku zbędne i mogą powodować ryzyko połknięcia.
Niektórzy producenci oferują otulacze typu 2 w 1. Są to modele, które w pierwszych miesiącach życia dziecka wykorzystuje się jako otulacze, a później jako śpiworki do łóżeczka.
Niezależnie od firmy i rodzaju otulacza, każdy wybór powinien być podyktowany troską o komfort i bezpieczeństwo malucha. Pamiętajmy o odpowiednim i umiarkowanym użytkowaniu otulacza, czyli niezbyt częstym i niezbyt ciasnym.
Najlepiej sięgnąć po otulacz, gdy maluch jest bardzo rozdrażniony, niespokojny lub gdy dokuczają mu kolki. Zbyt ciasno owinięte niemowlę może mieć problemy z oddychaniem lub napięciem mięśniowym. Owijając maleństwo, nie ograniczajmy również możliwości przytulania, głaskania i dotykania go, gdyż nawet najlepszy otulacz nie zastąpi ciepła i kojącego zapachu maminego ciała.
Dodaj komentarz