Supelementy diety dla dzieci to temat rzeka, jedni je kochają, inni nienawidzą. Jeżeli jednak już zdecydowaliście się na suplementacje, pomożemy Wam wybrać to, co warto suplementować oraz zwrócimy uwagę czym się kierować, aby suplementy było w 100% bezpieczne dla Waszej małej pociechy.

Czy suplementacja ma sens?

Przede wszystkim o tym, czy suplementacja jest niezbędna powinien zdecydować lekarz. Możemy poprosić o skierowanie na badania krwi lub sami wykonać stosowne badania (odpłatnie) i gotowymi wynikami udać się do poradni, aby uzyskać pomoc w ich interpetacji. Suplementacja bez badań to działanie bardzo po omacku, a co warto podkreślić, nadmiar makro- i mikroelementów może być jeszcze bardziej niebezpieczny, niż ich niedobór. Często uważa się, że na przykład nie można u dzieci przedawkować witaminy C. Oczywiście, że się da. Nadmiar kwasu ascorbinowego jest wydalany przez nerki i układ moczowy, podwyższony poziom witamny C może jednak powodować wymioty, biegunki i wysypkę – pytanie czy chcemy narażać małe dziecko na takie dolegliwości?

Co warto suplementować?

Jednym najczęstszych suplementów diety u małych dzieci jest witamina D, która również jest uważana na bardzo bezpieczną. U mniejszych dzieci mogą występować najstępujące objawy niedoboru tej witaminy:

  • spłaszczona główka
  • trudno zrastające się ciemiączko
  • krzywica żeber
  • słabe mięśnie brzucha

Oczywiście wyżej wymienione objawy nie są jednoznaczne i nie muszą bezpośrednio wskazywać na niedobór witamny D, jednak są swego rodzaju sugestią. Witamina D w odpowiednim dawkowaniu może mieć bardzo pozytywny wpływ i przynosić bardzo korzystne rezultaty, jednak warto uważać na przedawkowanie, a to wcale nie jest takie trudne. Przede wszystkim zdaża się, że nieświadomie suplementujemy dziecki witamnę D w formie kropli doustynych (jedna dawka), a dodatkowo dostaje jeszcze preparat multiwitaminowy w którego składzie witmana D również się znajduje (druga dawka).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here